W trakcie pandemii wielu z nas zdecydowało się na posiadanie zwierzaka, co w kontekście tegorocznych wakacji będzie wymagało od nas podjęcia decyzji jak spędzić nadchodzący urlop – razem, a może osobno?
Gdy nie możemy zabrać czworonoga ze sobą, to warto skorzystać z innych wariantów opieki – zaufana osoba, hotele dla zwierząt czy ostatnio coraz bardziej popularny petsitting. Jeśli jednak żadna z opcji nas nie przekonuje, to warto rozważyć kwestie takie jak wybór środka transportu, miejsca docelowego czy planowanych aktywności.
Wakacje z pupilem czy osobno?
Według tegorocznego raportu Europejskiej Komisji ds. Transportu (ETC) aż 79% Polaków deklaruje chęć wyjechania za granicę. Planując podróż warto zadbać o sprawdzenie stanu zdrowia i kondycji naszego czworonożnego przyjaciela. Należy pilnować, aby zwierzak miał aktualne szczepienia oraz zapewnić mu regularne odrobaczanie i całoroczną ochronę przed kleszczami.
Gorące lata i ciepły sezon jesienno-zimowy powodują, że kleszcze stanowią realny problem dla naszych zwierząt domowych przez cały rok. Kleszcze stanowią niebezpieczeństwo zarówno przez fakt przenoszonych chorób, takich jak borelioza, babeszjoza czy zapalenie mózgu, jak i możliwość przejścia pasożyta ze zwierzęcia na człowieka.
Wspólne wakacje – o czym warto pamiętać?
Jeżeli bardziej skłaniamy się do wyjazdu wraz z pupilem, to powinniśmy zadać sobie pytanie dotyczące głównego celu urlopu – może okazać się, że to co nam sprawi przyjemność, to dla naszego czworonożnego przyjaciela będzie udręką. Planując wypoczynek na plaży starajmy się znaleźć czas na odpoczynek w cieniu i nie spędzajmy całego dnia w pełnym słońcu. Pozostawienie psa czy kota w hotelu też nie jest dobrym pomysłem – zwierzak będzie odczuwał stres, który może objawiać się chociażby gryzieniem, drapaniem mebli i przedmiotów w hotelowym pokoju.
Gdy chcemy aktywnie spędzać czas, to zastanówmy się, aby wybrać takie miejsce podróży, aby zwierzę czuło się dobrze w związku z odczuwalną temperaturą. Dlaczego? Zbyt wysokie temperatury nie są korzystne dla nikogo, a tym bardziej nie dla naszych zwierząt i mogą powodować zaburzenie apetytu, odczuwanie niepokoju, zachowania agresywne. W gorące dni zapewnijmy zwierzakowi dostęp do świeżej wody i miejsce, gdzie będzie mógł się schłodzić.
Zawsze miejmy ze sobą ulubioną zabawkę naszego pupila, która pomoże mu choć na chwilę się zrelaksować. Planując podróż po różnych regionach naszego kraju czy wybierając kierunki zagraniczne zasięgnijmy porady lekarza weterynarii, odnośnie do obecnych tam pasożytów, które potencjalnie mogą zagrażać naszemu zwierzęciu.
Lekarz w oparciu o informacje dotyczące bytowania pasożytów w danym regionie pozwoli nam dobrać najwłaściwszą ochronę. Wybierając się w podróż weźmy pod uwagę czynniki takie jak zdrowie i kondycja naszego psa, a także jego lęk przed podróżą.
Jeżeli zwierzę bardzo źle znosi jazdę samochodem czy lot samolotem, to być może konieczne będzie podanie mu środka uspokajającego, zawsze w porozumieniu z lekarzem weterynarii.
Zabieramy pupila za granicę – co musisz wiedzieć
Wyjazd z naszym pupilem za granicę to nie tylko wielka przygoda, ale również sporo obowiązków. Już na miesiąc przed wyjazdem skontaktuj się z weterynarzem, by dowiedzieć się czy masz wszystkie wymagane pozwolenia, szczepienia i dokumenty by przekroczyć granicę.
Wyjeżdżając za granicę musimy posiadać:
- paszport (wydawany przez lekarza weterynarii) z danymi właściciela i opisem zwierzęcia wraz z numerem microchipu lub tatuażu;
- aktualnego zaświadczenia weterynaryjnego o stanie zdrowia (badanie kliniczne, odrobaczenie, profilaktyka przeciw kleszczowa), uwzględniające przepisy kraju docelowego oraz portów tranzytowych (wystawione do max. 48h przed odlotem);
Dozwolone jest przewożenie zwierząt w wieku min. 3 miesięcy oraz gdy minęło min. 21 dni od ostatniego, ważnego szczepienia przeciwko wściekliźnie.
,,Właściciele zwierząt domowych przychodzą do nas z pytaniami co zrobić, aby podróż z psem czy kotem była bezpieczna, czy nic się nie stanie. Oczywiście istnieją rozwiązania, aby złagodzić stres zwierzęcia. Jednak o ile nie wyjeżdżamy na kilka miesięcy, to może lepiej zastanowić się, kto mógłby zająć się naszym psem czy kotem pod naszą nieobecność? Często pomimo obustronnej tęsknoty, okazuje się to najlepszym rozwiązaniem.’’ – mówi dr Michał Ceregrzyn, lekarz weterynarii, ekspert MSD Animal Health.
Wakacje bez pupila – co ważne?
Zwierzęta bardzo źle znoszące podróż, chore czy stare powinny pozostać w miejscu zamieszkania. Pozostawiając je pod opieką zapewnijmy im opiekę i dostęp do zabawek oraz rzeczy, które znają. Będzie to dla lepsza forma odpoczynku niż wielogodzinna podróż w nieznane. Gdy nie mamy z kim zostawić zwierzaka, to alternatywą może okazać się hotel.
Obecnie hotele dla zwierząt oferują coraz więcej udogodnień, takich jak osobne pokoje, wybieg na świeżym powietrzu, usługi groomerskie wraz ze spa, etc. Warunkiem pobytu jest konieczność stosowania ochrony przed kleszczami, a także okazanie książeczki zdrowia dla potwierdzenia aktualności odrobaczenia oraz szczepienia przeciwko wściekliźnie i chorobom zakaźnym.
Zostawiając zwierzę w takim miejscu możemy być pewni o bezpieczeństwo zdrowotne naszego czworonoga – pod warunkiem, że wcześniej zasięgniemy opinii na jego temat.
Alternatywą jest coraz bardziej modny w Polsce petsitting, czyli usługa opieki nad zwierzakiem. Obecnie wiele firm oferuje takie usługi, dbając o weryfikację pet niań.
ABC upałów a nasze zwierzaki
W upalne lato warto trzymać się kilku zasad, które pomogą przetrwać wysokie temperatury naszym zwierzakom. Po pierwsze pamiętajmy o nawodnieniu! Wybierając się na dłuższy spacer z psem, np. do lasu zabierzmy ze sobą miskę oraz butelkę wody lub opcjonalnie zaopatrzmy się w specjalny bidon z miską podróżną.
Pamiętajmy, aby co jakiś czas proponować naszemu pupilowi wodę i robić przerwy, najlepiej w cieniu, gdy widzimy, że pies jest zmęczony lub przegrzany. Częstotliwość oraz czas trwania regularnych spacerów należy dostosować do aktualnie odczuwalnej temperatury.
Przede wszystkim czujnie obserwujmy naszego czworonożnego przyjaciela, aby nie przegapić pierwszych alarmujących sygnałów. Szklane oczy, częste picie wody i osłabienie – to mogą objawy sygnalizujące przegrzania zwierzęcia, których nie wolno lekceważyć.
Ponadto, możemy zapewnić naszemu pupilowi domowe udogodnienia, takie jak przykładowo mata chłodząca czy dodatkowa miska z wodą blisko legowiska. Pamiętajmy również o żywieniu – w upalne dni nie zmuszajmy zwierzaka do jedzenia oraz nie zostawiajmy na zbyt długi czas pokarmu w misce, szczególnie wilgotnego.
,,Gdy na zewnątrz panują ekstremalne temperatury, to nam samym jest trudno to znieść, więc pomyślmy co się dzieje z naszym zwierzęciem. Bądźmy wyczuleni na każde niepokojące zachowanie. Dbajmy o stały dostęp do świeżej wody. Z drugiej strony zabierajmy nasze zwierzęta domowe do parków, lasów, aby mogły się wybiegać. Lato nie oznacza braku aktywności. Trzeba tylko robić to z głową. Uważajmy na kleszcze i komary, bo przez wzrost temperatury doszło do migracji nowych gatunków, które aktualnie są obecne w lasach i parkach przez cały rok i stanowią niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia zwierząt oraz ich właścicieli’’ – mówi dr Michał Ceregrzyn, lekarz weterynarii, ekspert MSD Animal Health.
Źródło: Publikacja sponsorowana