Ogólne zmęczenie i przepracowanie dopada coraz większą liczbę osób. Ciągły pośpiech, zajmowanie się domem, dziećmi, brak regularnych posiłków i czasu na odpoczynek – kto z nas tego nie zna. Kończymy dzień wyczerpani i bez energii, bo nie potrafimy nawet na chwilę się zatrzymać. Na szczęście, jeśli tylko poświęcimy odpowiednią ilość czasu i uwagi na przemyślaną regenerację, możemy stosunkowo łatwo odzyskać równowagę organizmu.
Dopada zmęczenie? Walcz z nim skutecznie
Zmęczenie, senność i uczucie braku energii są naturalnym efektem spadku kondycji organizmu i bardzo aktywnego trybu życia. Przyczyną gorszego samopoczucia bywa też stres, nieodpowiednia dieta, odwodnienie organizmu, jego zakwaszenie, niedobory magnezu i szereg innych czynników, na które zdarza nam się nie zwracać uwagi. Warto jednak przyglądnąć się bliżej temu problemowi i nie bagatelizować go.
Gdy uczucie ciągłego zmęczenia i braku energii pojawia się często, musimy działać. Na początek warto ustalić, co sprawia, że brakuje nam energii. A znając przyczyny – podjąć walkę ze zmęczeniem, sennością i gorszym samopoczuciem.
Bardzo częstą przyczyną złej kondycji jest nasza dieta. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że to właśnie zła dieta i brak nawodnienia w dużej mierze odpowiadają za nienajlepszy nastrój i przemęczenie. Bez odpowiedniej ilości wody organizm szybciej się starzeje.
Niedobory najbardziej widać na skórze, która traci jędrność i blask. Jednak nie tylko o utratę urody tu chodzi, ale przede wszystkim o dobrą kondycję tego ważnego dla zdrowia organu. Natomiast nadmiar spożywanego białka zwierzęcego i węglowodanów oraz bardzo mała ilość spożywanych alkalicznych warzyw prowadzą do zakwaszenia naszego organizmu, a co za tym idzie – gorszego samopoczucia.
W efekcie pojawiają się: zmęczenie, ból głowy, kłopoty trawienne (wzdęcia, zaparcia), przybieranie na wadze, zaburzenia koncentracji, czy też wypadanie włosów. Jak sobie z tym wszystkim radzić?
Postaw na zdrowie. Naturalnie!
Wiosna i lato to idealny moment na to, by z tym zmęczeniem walczyć i oczyścić oraz odkwasić organizm. Aby zwalczyć uczucie zmęczenia wystarczy zadbać o odpowiednią ilość snu, dobrą dietę, nawodnienie i odpowiednią regenerację.
Naszym głównym sprzymierzeńcem jest pogoda, która zachęca do aktywności na świeżym powietrzu. Wiosna to także czas swobodnego dostępu do świeżych warzyw i owoców, których niedobór zmniejsza produkcję wodorowęglanów niezbędnych w procesie neutralizowania kwasów. Dlatego też seler, sałata, ogórek, jarmuż, szpinak, kolendra, natka pietruszki, rukola, brokuły, botwina czy liście młodej rzepy powinny na stałe zagościć na naszym stole.
Popularny domowy jonizator wody: aQuator Silver PLUS
Jeśli szukasz dobrego domowego jonizatora to warto rozważyć zakup prawdopodobnie najpopularniejszego modelu na rynku – AQuator Silver+
Właśnie zielenina dostarcza nam potężnej dawki witamin, antyoksydantów oraz minerałów i najsilniej alkalizuje organizm. A to oznacza nic innego, jak przywrócenie właściwej równowagi kwasowo-zasadowej. Na rynku oczywiście znajdziemy suplementy diety sprzyjające odkwaszaniu, jednak to prawidłowa dieta jest najprostszym sposobem powrotu do formy.
Wprowadzenie do swojego życia diety alkalicznej może być pierwszym, a zarazem najłatwiejszym krokiem ku temu. Dieta alkaliczna bazuje na spożywaniu produktów o zasadowym odczynie (głównie warzywa i niektóre owoce) i ograniczaniu produktów kwasotwórczych (np. mięso i kawa).
Oczywiście całkowite wyeliminowanie tych składników jest raczej niemożliwe i dlatego niezwykle pomocne jest picie wody alkalicznej, skutecznie przywracającej prawidłowe pH organizmu, przyspieszającej metabolizm, dostarczającej wielu dobroczynnych minerałów oraz zwalczającej nadmiar wolnych rodników. Jak widać, naprawdę niewiele trzeba, żeby znowu poczuć pełnię sił i energii.
Woda Twoim sojusznikiem
Woda to składnik, bez którego organizm człowieka nie może normalnie funkcjonować. Dzięki niej kształtuje się wygląd skóry, poprawia się koncentracja, ale przede wszystkim prawidłowo pracują narządy wewnętrzne. Regularne sięganie po szklankę wody to tak naprawdę najprostszy nawyk, który usprawnia metabolizm i detoksykację.
Co więcej, jeśli Twój wybór padnie na wodę alkaliczną, pomoże to przywrócić i utrzymać pH na właściwym poziomie. “Badania pokazują, że woda alkaliczna nawadnia lepiej niż inne, działa antyoksydacyjnie oraz przywraca równowagę kwasowo-zasadową, ponieważ neutralizuje nadmiar kwasów w przewodzie pokarmowym i łagodzi skutki ogólnego zakwaszenia. Jest to bardzo naturalne wspieranie zdrowego stylu życia” – mówi Katarzyna Krawczyk, specjalista ds. marketingu w firmie Grekos, głównego dystrybutora jonizatorów wody aQuator.
Dlaczego warto pić wodę alkaliczną?
Woda alkaliczna charakteryzuje się wysokim pH (najlepiej 8,5-9,5), dzięki czemu ogranicza skutki przewlekłego zakwaszenia w wyniku nieprawidłowej diety. Ponadto wpływa korzystnie na funkcjonowanie układu mięśniowego oraz pokarmowego.
Niezwykle silne właściwości antyoksydacyjne sprawiają, że woda alkaliczna może opóźniać procesy starzenia. Po 3 latach badań stwierdzono, że picie wody alkalicznej może pozytywnie wpływać na długość życia, ponieważ dzięki niej procesy starzenia zachodzą w organizmie wolniej.
Skąd wziąć wodę alkaliczną? Z powodzeniem możemy przygotować ją sami w domu. Niezbędny do tego będzie jonizator wody, np. aQuator, który podnosi pH wody wzbogacając ją również o aktywny wodór. Staje się ona wodą żywą, o łatwiej przyswajalnej budowie heksagonalnej, która skuteczniej nawadnia organizm oraz aktywnie na nas oddziałuje.
Dlatego domowy jonizator wody okazuje się w tym przypadku niezastąpiony. To proste i nieskomplikowane urządzenie, które powinno znaleźć się w każdym domu, w jedną chwilę zamienia wodę kranową w jonizowaną.
Woda alkaliczna wyjątkowo skutecznie, chroni od niszczącego wpływu wolnych rodników i stymuluje regenerację organizmu. Pobudza siły witalne i obronne organizmu, które chronią nas przed chorobami i pozwalają je pokonać. Pijąc wodę alkaliczną umożliwiamy organizmowi naturalną i skuteczną regenerację, dbając jednocześnie o to, by ta regeneracja wcale nie była nam potrzebna. Fajnie? To na zdrowie!
Źródło: Publikacja sponsorowana