Po latach uprawiania warzyw w centrum Krakowa i wyjaśniania w internetach, że ogródek warzywny to lek na (niemal) całe zło, przenosimy te idee na papier. Oto książka dla osób, którym marzy się pomidor pachnący wakacjami u Babci i dla tych, którzy już mają dosyć betonowania polskich miast.
O czym jest ta książka?
Przede wszystkim jest to poradnik, z którego dowiesz się, jak krok po kroku uprawiać warzywa, owoce czy zioła w miejskich warunkach. Ale miejskie ogrodnictwo to nie tylko lipcowe pomidory z listkiem rozgrzanej słońcem bazylii.
To także ogródki działkowe, ogrody społeczne, guerilla gardening czy zimowe uprawy na parapetach. To wszystko znajdziesz w książce.
Wracaj do niej kiedy tego potrzebujesz: w marcu siejąc pomidory, w październiku szykując swoje rośliny do zimy, albo w maju przyłączając się akcji sadzenia dyń w miejscach publicznych.
Dla kogo jest ta książka?
To książka dla wszystkich początkujących miejskich ogrodniczek i ogrodników. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli zadajesz sobie jedno z poniższych pytań:
– czy na balkonie da się uprawiać pomidory?
– co mogę zrobić, żeby realnie wpłynąć na świat wokół mnie?
– czy mogę jakoś przyczynić się do budowania bioróżnorodności w miastach?
– gdzie szukać zdrowych, nie traktowanych chemią owoców, warzyw i ziół?
– czy na tym moim południowym balkonie -pustyni coś w ogóle wyrośnie?
– czy północny balkon z minimalną ilością słońca to miejsce na warzywa i zioła?
Poszukajmy wspólnie odpowiedzi na te pytania, wyhodujmy pomidory na Twoim balkonie i razem zmieniajmy polskie miasta.
Książka do kupienia na stronie wydawnictwa.
Źródło: Publikacja sponsorowana
Porównaj ceny: