Wszyscy, którzy zajmowali wyspę przez wieki, pozostawili na niej trwały ślad. Dzięki temu możemy dziś odkrywać starożytne ruiny, bizantyjskie kościółki, tureckie meczety czy zabudowę z okresu włoskiego. Gdzie się nie obejrzymy, dopada nas historia. Nawet kuchnia rodyjska jest tego odzwierciedleniem. Nie tylko w doborze składników i potrawach, ale nawet w ich nazewnictwie. Dzięki temu tylko tutaj spróbujemy pitaroudii, lakani, giaprakii czy melekounii. Jednak w tym celu trzeba wybrać się w głąb wyspy, do miejsc kultywujących tradycję.
Izabela Panopulos,
autorka bloga wysparodos.com
Rodos – wyspa słońca
- Po ciemku nad wodospad?
- Jak smakuje wino z Embony?
- Gdzie szkolą się polscy kitesurferzy?
- Kogo można spotkać w każdej rodyjskiej restauracji?
Podczas podróży z Pascalem wylądujesz na słońcu!
Chochlakia to powszechne na Rodos tradycyjne, żwirowe posadzki. Wyłożone są nimi ścieżki, dziedzińce, a nawet wnętrza budynków. Te kamienne mozaiki ułożone z czarnych i jasnych otoczaków tworzą wymyślne wzory, od figur geometrycznych po motywy roślinne. Technika sięga II w. p.n.e., a jej nazwa pochodzi od wygładzonych przez wodę kamieni, zwanych po grecku chochláki.
Porównaj ceny: