Niezwykłe. 366 kobiet, które zmieniły bieg historii

Gdy myślisz o kobietach, które miały realny wpływ na losy świata, ile z nich potrafisz wymienić z imienia i nazwiska? Marię Skłodowską-Curie, Joannę d ’Arc, Katarzynę Wielką, Margaret Thatcher i… trudno wskazać kogoś jeszcze.

A przecież takich kobiet było znacznie więcej!

Artystki, pisarki, naukowczynie, polityczki, psycholożki, filozofki, a nawet jedna morderczyni – wyjątkowe kobiety, które wpłynęły na losy świata. Historia pełna jest kobiet, które zostały zepchnięte do ról żon sławnych mężczyzn, ich muz, asystentek, opiekunek, ale z ich dokonań świat czerpał i czerpie pełnymi garściami. Awanturnice i działaczki walczące o prawa mniejszości.

Dzielne, dumne i utalentowane. Zmarginalizowane, wyklęte albo zapomniane w patriarchalnej rzeczywistości. Niezwykłe!

Jo Bell, Tania Hershma, Ailsa Holland – autorki tego swoistego kalendarium postanowiły przywrócić równowagę opowieściom o przeszłości i dać głos kobietom.

Tym dobrym i złym, szlachetnym i kierującym się mniej idealistycznymi pobudkami, wszystkim, których nie uwzględniono w podręcznikach historii lub o których opowiedziano za mało – od Dorii Shafik po Beyoncé, od Lillian Bilocci po Marię Kaczyńską. Pamiętając o nich, mamy szansę uzyskać wiarygodny obraz świata, w którym żyjemy.

Czas przywrócić kobiety na karty historii, dzień po dniu.

Pocahontas (ok. 1596–1617)

Pocahontas, córka indiańskiego wodza Powhatana, od początku powstania kolonii Jamestown pomagała
angielskim osadnikom, dostarczając im żywność. Stosunki między kolonistami a konfederacją trzydziestu indiańskich plemion zwaną – od imienia jej wodza – Powhatan stopniowo jednak się psuły i w końcu wybuchła między nimi wojna.

Pocahontas wzięto jako zakładniczkę. Mieszkała z kolonistami przez rok i w tym czasie poznała Johna Rolfe, właściciela plantacji tytoniu. Małżeństwo zawarte przez nich w kwietniu 1614 roku walnie przyczyniło się do zakończenia wojny.

W 1616 roku Pocahontas i Rolfe wyruszyli do Anglii wraz z ich synem Thomasem. Tego dnia w 1616 roku
Pocahontas przybyła do Plymouth. 6 stycznia 1617 roku wybrała się do londyńskiego Banqueting House na bal maskowy, w którym uczestniczyli król

Jakub I i królowa Anna. Jeszcze w tym samym roku Pocahontas zachorowała i niebawem zmarła. Została pochowana w Gravesend w hrabstwie Kent.

Pocahontas jest obecnie ikoniczną postacią amerykańskiej historii: opowieść o jej życiu przeniesiono na
scenę i na ekran. W latach dwudziestych XIX wieku stała się symbolem bohaterskiej historii kolonistów w Wirginii i wiele najważniejszych rodzin w tym stanie utrzymywało, że wywodzi się właśnie od niej.

Dlatego gdy w 1924 roku uchwalono Virginia Racial Integrity Act – ustawę wzmacniającą segregację rasową i klasyfikującą jako białych tylko ludzi bez kropli kolorowej krwi, dodano do niej klauzulę mówiącą,
że ludzie, którzy mają jedną szesnastą lub mniej krwi indiańskiej, są uważani za białych. Nazywano to „wyjątkiem Pocahontas”.

Coco Chanel (1883–1971)

W październiku 1926 roku „Vogue” opublikował zdjęcie prostej, niczym nieozdobionej sukienki z czarnego
jedwabiu, uszytej przez Gabrielle „Coco” Chanel – fason ten stał się jej sztandarowym projektem.

„Mała czarna” była oznaką przemian społecznych wychodzących daleko poza modę. „Vogue” trafnie przewidział, że sukienka będzie „rodzajem uniformu dla wszystkich eleganckich kobiet”, i nazywał ją „fordem Chanel”.

Podobnie jak pierwsze samochody Henry’ego Forda, które można było kupić „w dowolnym kolorze,
pod warunkiem że jest to kolor czarny”, sukienka od razu stała się synonimem luksusu, a jednocześnie była praktyczna i na każdą kieszeń.

Pierwsze lata życia Chanel to czas naznaczony biedą. Dorastała w sierocińcu. Zaczęła zarabiać na życie, śpiewając w kawiarniach, możliwe, że pracowała też jako dziewczyna do towarzystwa. W 1913 roku długoletni kochanek kupił jej sklep, w którym sprzedawała uszyte przez siebie ubrania.

W 1921 wypuściła na rynek perfumy Chanel No 5 – perfumy te oraz jej imperium ubraniowe pod koniec lat dwudziestych przyniosły jej bogactwo.

Chanel rozumiała, że potrzeby kobiet się zmieniają, zatem fasony ubrań też muszą się zmieniać. Wyemancypowane kobiety miały więcej okazji, by wyjść z domu i zażywać fizycznej swobody – mogły uprawiać sport, tańczyć, prowadzić auto lub po prostu spacerować bez przyzwoitki.

Potrzebowały więc prostych, eleganckich i uniwersalnych ubiorów, a nie krępujących ruchy i trudnych do utrzymania w czystości obcisłych sukien, które nosiły ich matki. „Luksus musi być wygodny – inaczej nie jest luksusem”.

Więcej fascynujących opowieści znajdziecie w książce Niezwykłe. 366 kobiet, które zmieniły bieg historii.

Źródło: Publikacja sponsorowana

Podeślij produkt lub artykuł do przyjaciela: